W czasie, gdy ze względu na panującą na świecie pandemię wprowadzane są kolejne ograniczenia, a okresy tych zakazów wydłużają się, pojawia się pytanie „jak zorganizować kontakty z dzieckiem?”.
Przede wszystkim w postanowieniu sądu, które dotyczy Twojej sprawy, najprawdopodobniej próżno szukać regulacji dotyczących okresu epidemii. Bezcelowe w tym zakresie jest również poszukiwanie tego typu zapisów w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Co więc zrobić, gdy w najbliższym czasie przypada nam kontakt z dzieckiem, orzeczony przez sąd? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.
Gdy rodzice stosują się do zaleceń WHO, a dziecko nie ma szczególnych ograniczeń ze względu na stan zdrowia, to moim zdaniem nie ma powodów do rezygnowania z planowanego spotkania. Bezpodstawna odmowa realizowania kontaktów przez rodzica, który na co dzień opiekuje się dzieckiem może w przyszłości narazić go na kolejne postępowania sądowe. W przypadku, gdy jednak zalecenia te nie są respektowane lub praca rodzica uprawnionego do kontaktu wiąże się ze stycznością z osobami zarażonymi, warto zastanowić się, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z narzędzi typu Skype, Messenger czy WhatsApp lub z telefonu. Telefon lub internet jest także jedynym wyjściem w przypadku, gdy rodzic lub dziecko przebywa na kwarantannie.
W pewnych przypadkach spotkania te będą wymagały zmian. Jako przykład można podać sytuację, gdy w postanowieniu wskazano, że kontakty mają odbywać się w określonym miejscu publicznym np. plac zabaw. Najlepszym wyjściem jest porozumienie się między rodzicami i ustalenie innego miejsca spotkań, np. w spacer czy mieszkanie rodzica, który na co dzień sprawuje opiekę. Pamiętaj, że w tego typu sprawach najważniejsze jest dobro dziecka.
Brak porozumienia między rodzicami i przedłużający się okres pandemii mogą spowodować znaczny wzrost wniosków o zmianę postanowienia o kontaktach z dzieckiem wraz z wnioskiem o udzielenie stosownego zabezpieczenia. Mając jednak na względzie aktualne ograniczenia w funkcjonowaniu sądów oraz generalne przeciążenie większości sądów niestety na stosowne postanowienie prawdopodobnie będziemy musieli poczekać, a sam wniosek może się zdezaktualizować. Brak realizacji kontaktów najprawdopodobniej wpłynie również na zwiększenie ilości wniosków o egzekucję kontaktów.
Aktualna sytuacja jest dosyć dynamiczna i niezwykle interesująca również pod względem prawnym. Jestem bardzo ciekawa, czy panująca pandemia wpłynie na orzecznictwo sądów rodzinnych, a jeśli tak, to w jaki sposób.
AKTUALIZACJA
W dniu 3 kwietnia 2020 roku na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości pojawiły się nowe informacje na temat realizowania kontaktów w związku z koronawirusem. Choć opracowanie to, moim zdaniem nie odpowiada na wszystkie pytania i budzi pewne zastrzeżenia, to jednak jest to znak, że rządzący również dostrzegają ten problem. Ze stanowiskiem można się zapoznać tutaj.